Dzisiaj chciałem pokazać Wam ciekawą sztuczkę w Lightroomie z wykorzystaniem maski zakresu luminacji, aby uzyskać naturalnie wyglądające ziarno. Uważam, że jest to interesujące, ponieważ nie znalazłem wcześniej takiego zastosowania masek w żadnych tutorialach.
Ziarno w fotografii cyfrowej – funkcje Lightrooma
Pewnie każdy, kto edytuje zdjęcia w Lightroomie, wie, że program ten pozwala na dodanie ziarna do cyfrowych zdjęć. Funkcja ta znajduje się w panelu Efekty. Oprócz samego poziomu ziarna możemy wybrać również jego wielkość oraz nieregularność. Polecam pobawić się tymi ustawieniami, żeby zobaczyć, jakie efekty można uzyskać. Jednak wszystkie te trzy suwaki dotyczą globalnych ustawień dla całego zdjęcia, czyli cokolwiek tutaj zmienimy, będzie to odzwierciedlone na całej fotografii. Kiedy przyjrzymy się zdjęciom analogowym, zauważymy, że ziarno nie jest jednolite – jaśniejsze części zdjęcia mają mniej widoczne ziarno, a ciemniejsze miejsca charakteryzują się większym zaszumieniem. Dlaczego tak się dzieje, nie będę w tym wpisie rozwodził, ponieważ nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat. Chciałbym jednak pokazać, jak uzyskać podobny efekt w fotografii cyfrowej, wykorzystując narzędzie maski zakresu luminacji w Adobe Lightroom.
Maska zakresu luminacji – krok po kroku
Od jakiegoś czasu Lightroom pozwala na stworzenie maski opartej na zakresie luminacji, co umożliwia wybranie np. jasnych lub ciemnych regionów zdjęcia i utworzenie z nich maski. Następnie taką maskę możemy wykorzystać do wprowadzenia lokalnych zmian, w tym również ilości ziarna. Warto jednak zauważyć, że w przypadku wykorzystania maski możemy jedynie zwiększyć ilość ziarna – niestety, nie możemy zmieniać jego wielkości ani nieregularności, ponieważ te parametry dostępne są jedynie na poziomie globalnym.
W swoich zdjęciach stosuję trzy poziomy ziarna:
- Globalny – dla całej fotografii.
- Na pierwszej masce zakresu luminacji (tutaj celuję w półcienie oraz cienie).
- Na drugiej masce zakresu luminacji (tutaj celuję już tylko w najciemniejsze regiony zdjęcia).
Każda kolejna maska zwiększa ilość ziarna, ale tylko w wybranych przeze mnie zakresach luminacji. Dzięki temu ziarno jest delikatniejsze w jasnych rejonach zdjęcia, zwiększa się w półcieniach i osiąga maksymalną wartość w najciemniejszych częściach kadru. Oczywiście, można stworzyć dowolną ilość masek luminacji i bardzo dokładnie dopasować ziarno do poszczególnych fragmentów zdjęcia. Uważam jednak, że zbyt wiele masek wymagałoby zbyt dużo pracy, dlatego skupiam się na dwóch lub trzech.
Maski znajdziemy w zakładce Maskowanie [M]. Po dodaniu nowej maski możemy wybrać maskę zakresu luminacji. Jak widać na poniższym zdjęciu, moja pierwsza maska obejmuje zakres od 0 do 66% poziomu luminacji, co w praktyce oznacza, że obejmuje cały kadr, z wyłączeniem nieba. Ważne jest, aby te wartości dostosować do konkretnego zdjęcia. Jeśli maska obejmie np. część nieba, warto zmienić zakres, aby pominąć te fragmenty, inaczej ziarno może się nieestetycznie odcinać na jednolitej powierzchni. Aby sprawdzić, co dokładnie obejmuje maska, należy zaznaczyć pole „pokaż mapę luminacji”. Wówczas Lightroom zaznaczy czerwonym kolorem zamaskowane fragmenty zdjęcia, jak na moich zrzutach ekranu.
Dopasowanie ziarna do zakresu luminacji
Następnym krokiem jest dopasowanie poziomu ziarna na masce. Trudno wskazać konkretne wartości, ponieważ efekt zależy od wielu czynników, takich jak rozdzielczość plików wyjściowych czy preferencje estetyczne. Ja, przy plikach o rozdzielczości 40 MP z mojego Fujifilm, używam wartości ziarna na poziomie około 40-50 dla ustawień globalnych i zwiększam je o 10-15 na każdej kolejnej masce.
Powyższą operację powtarzamy dla kolejnej maski. W moim przypadku wybrałem zakres od 0 do 33%, co pozwala mi skupić się tylko na najciemniejszych rejonach kadru. Tutaj również zwiększam ziarno o kolejne 10-15 punktów. W efekcie uzyskuję zdjęcie z trzema poziomami ziarna, które są różne w zależności od poziomu luminacji.
Maski luminacji to bardzo ciekawe narzędzie, które ma mnóstwo kreatywnych zastosowań i, moim zdaniem, jest zdecydowanie zbyt rzadko używane przy edycji zdjęć. Jeśli ten krótki poradnik przypadł Ci do gustu i nauczyłeś/nauczyłaś się czegoś nowego, będzie mi niezmiernie miło, jeśli zechcesz postawić mi kawę!