MICHAŁ SUMKA
Galerie
Blog
O mnie
Sklep
Postaw mi kawę ☕️

Copyright © 2025 Michał Sumka

Made with Pixpa
Udostępnij
http://www.michalsumka.pl/blog/czemu-nie-robie-zdjec-w-formacie-raw Copied

Lipiec 10, 2025

Czemu nie robię zdjęć w formacie RAW

Dla większości osób, które mają jakiekolwiek pojęcie o fotografii, robienie zdjęć jest prawdopodobnie nieodłączne z zapisywaniem tworzonych fotografii w formacie RAW. To przecież oczywiste, że fotograf najpierw robi zdjęcia, a potem wraca do domu, siada przed komputerem i mozolnie przez wiele godzin edytuje uchwycone fotografie zanim wyśle je do klienta czy opublikuje w sieci. Ale czy faktycznie tak musi być?
Sam przez wiele lat głęboko w to wierzyłem, ale w ostatnim czasie moje podejście zmieniło się i praktycznie w ogóle zrezygnowałem z zapisywania zdjęć w formacie RAW na rzecz starych dobrych JPGów. W tym wpisie postaram się wyjaśnić czemu złamałem jeden z najważniejszych dogmatów fotografii.
Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie jestem profesjonalnym fotografem, tzn. nie zarabiam na tworzonych przez siebie zdjęciach, a fotografia jest dla mnie bardziej sztuką i hobby. Mówię o tym ponieważ zdaję sobie sprawę, że to co sprawdza się u mnie, niekoniecznie będzie miało odzwierciedlenie w innych zastosowaniach.


RAWy zajmują dużo miejsca


Pliki RAW tworzone przez współczesne aparaty potrafią zajmować dużo miejsca, naprawdę dużo miejsca. RAWy z mojego Fujifilm X100VI ważą ok 80mb na jedno zdjęcie! JPGi z tego samego aparatu mają ok 20mb. Jeśli chciałbym fotografować JPG + RAW to mamy 100mb na jedno zdjęcie. Te liczby bardzo szybko się kumulują jeśli robimy dużo zdjęć, a przecież gdzieś je trzeba przechowywać. Do tego, jak mawia stare indiańskie przysłowie „ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy będą robić backupy”, więc tak naprawę potrzebujemy minimum 2x tyle pamięci ile zajmuje nasza biblioteka zdjęć. Dyski swoje kosztują, a jeszcze więcej kosztują serwery NAS jeśli chcemy naprawdę popłynąć.


Edycja zdjęć jest czasochłonna


Fotografia to moje hobby dlatego czas na nią poświęcony powinien nie mieć znaczenia, prawda? No niestety tak to nie działa, o czym przekonałem się na własnej skórze. Praca, obowiązki, opieka nad małym dzieckiem to wszystko wypełnia moją dobę do tego stopnia, że czasu na przyjemności zostaje naprawdę niewiele. Dlatego też zrezygnowałem, a właściwie ograniczyłem edycję zdjęć do minimum. Ponieważ nie korzystam już z RAWów to mniej mam pretekstu do ślęczenia przed komputerem i dziubania w Lightroomie. Nie znaczy to, że w ogóle nie edytuje zdjęć bo często cropuje, czy delikatnie poprawiam kolory, ale robię to na JPGach i najczęściej na telefonie co zajmuje mi tylko kilka chwil. Czasy nakładania 50 masek na zdjęcie i mozolne edytowanie, na razie, minęły. A to w dużej mierze za sprawą symulacji kliszy w aparatach Fujifilm.


JPGi z Fujifilm x100VI naprawdę dają radę


Zanim przesiadłem się na Fujifilm, nigdy nie brałem na poważnie pod uwagę, że można robić zdjęcia dedykowanym aparatem i zadowolić się plikami JPG. Jednak symulacje kliszy Fujifilm oraz możliwość tworzenia własnych presetów diametralnie zmieniły moje podejście. I nie jestem w tym odosobniony. W Internecie można znaleźć całe społeczności poświęcone presetom do aparatów Fuji, np. fujixweekly.com. Dla niewtajemniczonych, jest to strona, na której regularnie pojawiają się predefiniowane ustawienia do aparatów Fuji tak aby odwzorować jakieś istniejące lub historyczne klisze, a czasami są to kompletnie autorskie projekty. I jasne, Lightroom czy inny program do obróbki RAWów daje znacznie większe możliwości, ale wymaga też większego nakładu czasu, wiedzy i pracy, a tutaj mamy wszystko prostu z aparatu. I nie twierdzę, że wszyscy powinni teraz wyrzucić swoje Sony, Canony, anulować subskrypcję Adobe i kupić Fuji, ale do mniej profesjonalnych zastosowań, uważam, że jestem to świetne rozwiązanie.


Brak edycji – lepszy warsztat


Rezygnacja z RAWów ma jeszcze jedną zaletę, nie tak oczywistą i nie natychmiastową, ale w długim okresie bardzo korzystną: zmusza do robienia lepszych zdjęć. Skoro nie możemy polegać na RAWach żeby odpowiednio doświetlić scenę, powyciągać cienie gdzie się da, czy usunąć prześwietlenia, to musimy się nauczyć to robić bezpośrednio podczas sesji zdjęciowej. Początki są trudne, ale z czasem człowiek poprawia swój warsztat i staje się lepszym fotografem.
Tutaj dochodzi też jeszcze jeden aspekt z tym związany. Gdy odpuścimy pogoń za technicznymi parametrami fotografii i perfekcjonizmem w edycji to możemy się skupić na tym co w fotografii najistotniejsze – na odpowiadaniu historii i kompozycji. Zrozumienie tego, że fotografia to nie technikalia, a sztuka jest chyba najtrudniejszą rzeczą z jaką każdy z nas musi się zmierzyć, ale naprawdę warto bo dopiero wtedy można zacząć czerpać prawdziwą przyjemność z tworzenia.

Zdjęcie w formacie jpg bezpośrednio z aparatu - bez dodatkowej edycji
Zdjęcie w formacie jpg bezpośrednio z aparatu - bez dodatkowej edycji
Zdjęcie w formacie jpg bezpośrednio z aparatu - bez dodatkowej edycji
Zdjęcie w formacie jpg bezpośrednio z aparatu - bez dodatkowej edycji

Czy rezygnacja z RAWów jest dla każdego? Na pewno nie, ale jeśli nie zajmujesz się fotografią profesjonalnie to polecam przynajmniej spróbować przez jakiś czas robić zdjęcia tylko w JPGach, porzucić pogoń za perfekcjonizmem i skupić się na opowiadniu historii. Osobiście poczułem ogromną ulgę gdy pozwoliłem sobie na dokonanie tej zmiany i teraz fotografia sprawia mi więcej frajdy niż kiedykolwiek wcześniej. Nie znaczy to też, że już nigdy nie będę używał RAWów bo maja one swoje zastosowania, np. w moich „monochromatycznych kwadratach”, tam bez edycji byłoby bardzo ciężko uzyskać zamierzone efekty.

Tags: RAW jpg edycja fujifilm x100VI symulacje
Udostępnij
http://www.michalsumka.pl/blog/czemu-nie-robie-zdjec-w-formacie-raw Copied
Następny post
Komentarze
Dziękuję!
Ostatnie posty
Czemu nie robię zdjęć w formacie RAW
Lipiec 10, 2025
air and light and time and space
Czerwiec 18, 2025
Starcie kieszonkowych aparatów
Maj 23, 2025
Zapisz się do newslettera

Media społecznościowe

Czemu nie robię zdjęć w formacie RAW
Lipiec 10, 2025
Czemu nie robię zdjęć w formacie RAW
air and light and time and space
Czerwiec 18, 2025
air and light and time and space
Starcie kieszonkowych aparatów
Maj 23, 2025
Starcie kieszonkowych aparatów